sobota, 14 grudnia 2013

Rower - moja ulubiona forma relaksu i ćwiczeń

Aktywność fizyczna to coś, co często kojarzy nam się z godzinami spędzonymi na siłowni i litrami wylanego potu. Owszem, dla wielu osób tak właśnie się ona przejawia, jednak warto zwrócić uwagę, że są to ludzie, którzy czerpią z tego przyjemność. Aktywność fizyczną można bowiem prowadzić także z dużą przyjemnością i niekoniecznie na siłowni. Metod jest bardzo dużo, a ich wybór zależy tylko i wyłącznie od nas samych.

Jeśli nie chcemy od samego początku skatować swojego organizmu i rozsądnie rozdysponować własne umiejętności i możliwości, to przesiadywanie na siłowni prawdopodobnie tylko zniechęci nas do wysiłku. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie połączenie tego co pożyteczne, z tym co przyjemne i praktyczne. Taką formą aktywnego spędzania czasu może być rower. Jest to idealny środek transportu praktycznie dla każdego, a poza tym potrafi dawać dużo czystej frajdy i stanowić dla nas codzienny trening.

Jak to jednak w każdym przypadku bywa, najważniejsze jest to, aby nie przeholować. Także na rowerze liczy się umiar i rozsądek, a także mądre dysponowanie swoimi siłami. Choć wydawać się może, że rower nie jest w stanie wywrzeć na naszym ciele zmian podobnych do tych, które osiągnęlibyśmy podczas wizyty na siłowni, to wbrew pozorom jest zupełnie inaczej.

Nawet jedna godzina jazdy na rowerze pozwala spalić aż 500 kalorii. Jeśli wiecie, jak intensywnych ćwiczeń potrzebowalibyście do osiągnięcia takiego wyniku na siłowni, to rower z pewnością może Was przekonać i będzie stanowił doskonałą alternatywę dla innych rodzajów aktywności fizycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz